piątek, 30 lipca 2010

Uwaga na nogi!

Nie biegajcie po fosie bo można zastać tam takie niespodzianki! :)


fot. Michał Karwacki // Obliczemuzyki.blogspot.com/

czwartek, 29 lipca 2010

Kiedy pada deszcz

Deszcz za oknem (przynajmniej w Trójmieście) zainspirował mnie do wklejenia takiego oto zdjęcia i krótkiej relacji. Oddaje mikrofon Tobie, Adamie.


"Niezłe to bylo. Grzmiało długo, ale po chwili był spokój - jedynie lekki orzeźwiający pokropnik dawał trochę wytchnienia. Pogadałem z koleżanką, poszedłem do fosy, wyciągnąłem sprzęt (aparaty), rozłożyłem drabinkę żeby wszyscy mogli mnie zobaczyć, odwróciłem się i oczom mym okazał sie las...a w zasadzie to ściana wody :) Pod sceną było jeszcze w miarę, choć zawiewało, ale jak wyszliśmy... No było po prostu przekichane. Miałem tylko pas z pokrowcami na szkła i podwójny pasek na aparaty. Zanim dobieglem do budki, byłem cały mokry. Panie jednak szybko zadziałały, wytarly i zapakowaly mnie profi w 3 reklamówki...znaczy aparaty i pas z pokrowcami.

...a deszcz byl tak zajefajnie ciepły, że pobieglem pod scenę zostawiając moje pakunki koło drabinki...kolejny swietny afterheadliner...Uwielbiam cieply deszcz :)"

A my kochamy takie warunki. Pamięta ktoś ulewę podczas koncertu The Prodigy na Coke Live w 2008, albo na Groove Armadzie grającej na Heinekenie w 2007? To są właśnie te momenty, kiedy dziękujemy Najwyższej Migawce za uszczelnione body.

fot. Adam Jędrysik // Jedrysik.com

środa, 28 lipca 2010

Jak zrobić dobre zdjęcie publiki na koncercie

W dzisiejszym odcinku naszego poradniczka skupimy się na tym jak zrobić dobre zdjęcie publiki. Sprawa niby błaha, ale czasem tłum nie wykazuje chęci aby współpracować, a smutne twarze to nie jest to co w galerii wygląda ciekawie i przyciąga oko. Prawda?

wtorek, 27 lipca 2010

Dobra wycena = mądra wycena?

Ostatnio dość dużo 'fosiarzowych' maili przychodzi z prośbą o wycenę takiej i takiej usługi z zakresu fotografii koncertowej. Wycen, niestety, nie robimy i wątpię aby to się zmieniło. Ale za to...

Wyszków tonie

W kontekście tegorocznych wydarzeń, wczesnej jesieni i zalewającego Trójmiasto deszczu, przeogromnie wzruszyło mnie to zdjęcie. Poważnie.


Michał Milewski // Picasaweb

poniedziałek, 26 lipca 2010

Wielbłąd


Przy okazji - może ktoś widział, albo zabrał przez przypadek?

txt/fot. Bartek Muracki // Bartekmuracki.com

PS. Ogromne dzięki za nadesłane zdjęcia - pod tym względem to był dobry weekend!:)

piątek, 23 lipca 2010

Pocztówka z Sanoka

Mały pstryk z Sanoka. Rynek podczas jarmarku ikon i innych pierdół. Tak się dzieje gdy fosy nie ma, a dzieci... wręcz przeciwnie i to w duzych ilosciach. Dzieci na scenie, pod sceną, obok sceny. A na zdjeciu nr 136 jest wielka fanka, która wdarła się na scenę, odsunęła saksofoniste od mikrofonu i zaczęła śpiewać. Potem (jak widac na zdjeciu) złapała mikrofon wokalisty i znowu zaczęła mamrotać. Zero ochrony, zero nadzoru... Dopiero kolega ją ściągnął. A miny ludzi z kapeli - bezcenne ;)



txt/fot. Paweł Kociszewski // Fotofosa.blogspot.com/

czwartek, 22 lipca 2010

Pól dolara i jego ochrona

Sam 50 był, ziomalnie mówiąc, spoko. Ale jego ochroniarz mroził wzrokiem, porywał dusze i pozbawiał czucia w nogach. Ale od tego są bodigardy!


fot. Marta Szadowiak / Mateusz Adamiak

środa, 21 lipca 2010

Paweł i Angole

Naprawdę lubie pisać tu o miłych sprawach, a ta o której właśnie pisze taką jest. Nasz kolega z fosy, Paweł Jóźwiak, zrobił tak dobre wrażenie na brytyjskiej grupie The Brew tymi oto zdjęciami, że postanowili zaprosić go na swój drugi występ w gdyńskiej Hali i uhonorować AAA passem.

AAA to marzenie chyba każdego foto. Uogólniając: fosa otwarta podczas całego występu, możliwy backstage oraz wejścia na scenę z której można robić takie ujęcia.

Efekt pracy tutaj. Pierwsze foto to, moim zdaniem, bardzo mocny kandydat na tegorocznego KFR'a. Albo zwycięską piątkę :) No sami popatrzcie:


(C) Paweł Jóźwiak - eight8s.blogspot.com

wtorek, 20 lipca 2010

Nowy dział

Ze względu na dość sporą korespondencję (co mnie cieszy), brak czasu aby wdawać się w długie i pasjonujące dyskusje (nad czum ubolewam, ale niestety pracować też trzeba) oraz fakt, że pewne pytania powtarzają się dość często, otwieram dział F.A.Q..

Amen.

Jaaaaarociiin

Grabaż oblegany przez fotoreporterów podczas tegorocznego Jarocina.


fot. Kasia Orantek

PS. przypominam, że w dalszym ciągu szukamy sprzętu Tomka! Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie!

poniedziałek, 19 lipca 2010

SKRADZIONO SPRZĘT

Jak widać to był dobry weekend dla wszystkich lubiących cudzą własność. Artur Rawicz stracił w Jarocinie plecak (bez sprzętu), mój laptop "rozpłynął się" w warszawskim lokalu Nowy Wspaniały Świat, ale to co spotkało Tomka Dukata to już masakra totalna:

SKRADZIONO:

aparat CANON EOS 50D (+ grip) SN:0430216370
aparat CANON EOS 450D SN:1180337697
obiektyw TAMRON SP AF 28-75 F/2.8 XR Di SN:581347
obiektyw TAMRON SP AF 28-75 F/2.8 XR Di SN:027072
obiektyw TAMRON SP AF 70-200 F/2.8 Di SN:000262
lampa błyskowa CANON 430 EX II SN:238173


SPRZĘT SKRADZIONO 15.07.2010 pomiędzy 7.00 a 16.30 Z MIESZKANIA NA WARSZAWSKIEJ DZIELNICY MOKOTÓW

NAMIARY NA TOMKA:

Tel.888 209 509
Email: tomaszdukat@gmail.com


Szukać, węszyć, googlować, informować. A złodzieja męczyć gorącym prętem przy dźwiękach hitów zespołu Kombii.

Trochę spraw

Dziś zamiast humorystycznego (lub nie) zdjęcia trochę linków i tekstu.

1) Na forum foto koncertowego pojawił się taki oto post:

"I tylko jedno mi się przypomniało... Gdy na jednym z plakatów na mieście zobaczyłam zdjęcie mojego autorstwa, z organizatorami nie było możliwości się skontaktować, a na sąd nie mam szans, bo to mała szkoda ponoć... (...) No i... Drażliwa sprawa, bo plakat promujący WOŚP to był... Więc nawet jeśli wygrałabym to... No rybka."

W związku z tym zapaliła mi się lampka. Czy to wielka różnica, że nasze zdjęcia ukradnie (no bo innej nazwy na to nie ma) WOŚP, Zenek do promosów swojego bandu czy pan z agencji koncertowej? Bycie fundacją pomagającą innym jakoś usprawiedliwia kradzież?

2) Zapraszam do dyskusji w dwóch tematach bo pojawiają się ciekawe argumenty i linki:

- Oferujemy, czyli bezczel za darmo (chyba trzeba będzie zrobić taką kategorie;)
- Fotopstryki na scenie

3) Taka luźna myśl na ten tydzień, zainspirowana wydarzeniami z piątku. Dobrze przygotowane stanowisko dla mediów pracujących nad danym wydarzeniem (nie mówię tylko o koncertach, ale konferencjach, pokazach itp.) to połowa sukcesu. Dobrze przygotowane oznacza takie z KOMPETENTNĄ ochroną, dostępem do internetu, biurkami / stołami z których nie można wysunąć Kensingtona i ogólnie z napisem "bezpieczeństwo" nad wejściem. No i spisujcie numery seryjne. Bo ja od dwóch lat przekładałam "zdjęcie" ich z lapka i skończyło się jak się skończyło. Dobrze, że jeżeli chodzi o sprzęt foto to nawet karty mam spisane hehe.

piątek, 16 lipca 2010

Oferujemy..

Czasem wchodzę sobię na taki oto portal z ogłoszeniami o pracę - zawsze dodatkowe zajęcie się przyda. Sortuję, sortuję i co? "współpraca: dziennikarz, fotoreporter" widze. Fajnie - myślę sobie i klikam. Zerk, zerk a oczy podążają oczywiście do podpunktu "Oferujemy" i co widzę?

"Oferujemy:

- ciekawą pracę
- możliwość wypromowania swojego nazwiska
- akredytacje prasowe"

Wspaniale. Rozumiem, że zamiast Władka, Zygiego czy Kazia mówimy teraz "akredytacje prasowe" czy "możliwość wypromowania swojego nazwiska". Tylko zastanawia mnie czy "akredytacja" to 50 czy 200 zł. I czy pani w spożywczaku będzie miała wydąć z bilonu "ciekawa praca".

A teraz na serio: jedno z najbardziej bezczelnych ogłoszeń na jakie wpadłam. Poważnie. Akredytacjami NIE PŁACIMY. Akredytacje mają nam pomóc w naszej pracy (czy piszemy teksty, montujemy program czy robimy zdjęcia) za którą dostajemy monety lub banknoty, którymi płacimy za gaz, prąd, serwisowanie sprzętu (a gdyby tutaj mały chłopiec na koncercie uszkodził Ci obiektyw i Ty byś musiał użerać się z serwisem Nikona i nie mówcie, że nie macie małego chłopca bo mieć możecie!), internet i tryliard innych rzeczy.

Pan Przemysław co do sceny się przyssał

Motyw na tzw. "oszusta" - bo ci co focą ze sceny mają łatwiej!


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

czwartek, 15 lipca 2010

Spec of Bloggera na gwałt potrzebny

Jak zasugerowano mi w komentarzach, na Facebooku oraz w mailach - trzeba zmienić sposób wyświetlania zdjęć. Pomyślałam, podumałam, pogrzebałam i...

Do Bloggera próbowałam zaimplementować dwa ficzery:

- Fancybox
- Lightbox

Niestety - żadne z nich, pomimo wklepywanego przez moją osobe kodu (według wskazówek z ww. stron) nie bangla. Ktoś może pomóc?

Wynagradzamy talonem do magika, który regeneruje dotykiem migawkę, obiektywy ze światłem powyżej 3.5 zamienia na 1.2 a kiedy poliże Ci oko twoje ujęcia będą olśniewająco bezwzględnie piękne. Talon obowiązuje tylko na jedną usługę!

Trochę Open'era

Czyli przeżyjmy to jeszcze raz. Zdjęcia poglądowe openerowych warunków pracy. Łza się w oku kręci!




fot. Dagmara Szadowiak

środa, 14 lipca 2010

Prawie jak zdjęcie z albumu rodzinnego

Pogwarki w oczekiwaniu na Juliette Lewis. Od lewej: frota, Gosia, Przemek i Piotr.


txt/fot. Leszek Rusek // Walleet.digart.pl

wtorek, 13 lipca 2010

Pocztówka z Węgorzewa

W sumie nie pocztówka, ale ładna panorama za którą bardzo dziękujemy. Zachęcamy do wysyłania podobnych!

Fascynuje mnie tylko ułożenie głośników z przodu.



fot. Paweł Kociszewski // Cotshiack-fot.blogspot.com/

poniedziałek, 12 lipca 2010

A z tyłu Slayer gra...

Dziewczyny, tak będziecie wyglądać po dwóch dniach bez snu. I parunastu stresach w fosie.


fot. Paweł Wygoda // Fotokoncert.blogspot.com/

piątek, 9 lipca 2010

Openerowa fosa, czyli z kamerą wśród zwierząt

Jak wygląda fosa na jednej z największych imprez muzycznych w Polsce? Można sobie pooglądać na poniższych filmikach.

Parę filmików poglądowych. Brakuje tylko Krystyny Czubówny / Sir David Attenborough na wokalu opowiadających o sezonie godowym antylop, korzystających ze słów kluczowych "matka" i "młode" oraz informujących nas o liczbie czerwonych mrówek przypadających na jednego człowieka.

Słynny już stage dive Skin. Oczywiście zrobiła to po tym jak wyszliśmy z fosy :)



Pierwsze ujęcie pokazujące Aśkę i Łukasza, polujących na ujęcie jak pan schodzi do publiki. Nie zeszedł :))



Tutaj mamy ładnie pokazaną drogę do wieży akustyków. Oczywiście nam nie wolno zagłębiać się tam aż tak:) Ponownie pokazana jest też Asia (chyba spodobało jej się miejsce na wprost sceny:)), tupiąca nóżką. Ale jak tu nie tupać skoro na scenie gra jeden z twoich ulubionych zespołów?



Więcej filmików znajdziecie tutaj.

czwartek, 8 lipca 2010

Dwie sprawy

Dwie propozycje, które zaproponowano i myślę, że warte są przedyskutowania w szerszym gronie.

- Marta Ceremuga zaproponowała większy fosiarzowy meet. Moim zdaniem trzeba miećna uwadze dwie rzeczy: to iż zebrać wszystkich się nie da i KFR'a, który pozostał chyba już tradycyjnym miejscem w kalendarzu wielu z nas, jako impreza gdzie nie tylko można coś wygrać, ale i odwiedzić z kimś bar i poduskutować. Ja uważam, że powinno tak zostać i kolejne imprezy odbiorą KFRowi właśnie to co w nim najfajniejsze,.

- Kara Rokita zarzuciła pomysłem, aby na łamach Fosiarzy prezentować rozmaite konkursy foto. Nie skierowane wyłącznie do fotografów koncertowych, ale też te przyrodnicze i reportażowe. Osobiście uważam, że jest dużo innych miejsc prezentujących różne konkursy foto (np. tu i tu) i chyba nie warto jest się rozdrabniać. Fosiarze, w założeniu, to strona traktująca o fotografii koncertowej / muzycznej (co nieznaczy, że nie lubimy dobre jreporterki, prawda?) i chyba tak powinno zostać.

Obie propozycje oddaje "pod" dyskusję ludu a Paniom dziękuję za ich podrzucenie!

PS. Oczywiście dalej zapraszam do fanowania Fosiarzom na eFBe, abyście pomiędzy jedną grą w Farmville a tagowaniem fotek z imprezy dostawali też powiadomienia o wpisach oraz do wpisywania się na listę foto.

Gdy drabinka już nie wystarczy

Zawsze pozostaje stołek barowy!


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

środa, 7 lipca 2010

Moc atrakcji na Wiankach

Trzy różne scenerie i trzy różne fosy. Takie atrakcje tylko w nadmorskim kurorcie Gdynia podczas Wianków.

Koncert na platformie? Trzeba za nią biegać!



Koncert w parku? Naturalne barierki z żywopłotu ochronią cię przez headbangerami, miotaczem ognia i natarczywymi fanami!



Występ na plazy a organizator nie wyłożył terenu pod sceną czymś twardym? Piasek w butach, zapadająca się drabinka, lekki posmak słonej wody w ustach - to tylko niektóre atrakcje. W końcu weekend nad morzem.




Czerstwe żarty, czerstwymi żartami, ale organizatorom Wianków należy się mały medalik za wzorową organizację. Dobre warunki do pracy, zero problemów z ochroną, sektor pod sceną, rzetelna i dobrze poinformowana "informacja". I trzy dobre koncerty dla zgromadzonej na plaży publiki. Za darmo. Wow.

Oby więcej takich!

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

wtorek, 6 lipca 2010

Sposób na PJ

Zdjęcia fanów to jeden z najlepszych elementów każdego festiwalowego repo. Fosiarz zamienia wtedy fosę na szeroki teren festiwalowy i poluje na to co najciekawsze i warte zaprezentowania. Osobiście z powodu wyznania i okazji* w tym roku, na Openerze, nastawiłam się głównie na "zdejmowanie" fanów Pearl Jam podczas pierwszego dnia, ale nie samym Dźemem się żyje. Choć chyba to właśnie z tego polowania mam najlepszą pamiątkę.

Najpierw właściwe zdjęcie:


A potem "making of":




Gdyby ktoś miał zdjęcie koleżanki, która uwiecznia mnie fotografującą kolegów z forum, byłabym wdzięczna. Powstanie wtedy wspaniały łańcuszek fotografistów:)))

Gdyby ktoś miał jakieś materiały "fosiarskie" z HOF'a to zapraszam do przesyłania. Tak głupio wrzucać tylko swój stuff:))

* Okazją była akcja koszulkowa na stronie PearlJam.pl. Efekt? Możecie zobaczyć pod tym linkiem.

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl
fot. ludki z PearlJam.pl, którzy zezwolili na publikację:)

czwartek, 1 lipca 2010

Grunt to czapa

Kochamy taką publikę ;)


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

PS. Fosiarze na 5 dni wyłączają się z obiegu, lecą wygrzewać się po Open'erową sceną i delektować wspaniałą pogodą. Postaramy się też upajać przepięknymi dźwiękami generowanymi przez Pearl Jam, Trickyego, Pink Freuda czy Pavement. Jeżeli nie zadepczą nas natrętne fanki Kasabiana, nie zanudzą na śmierć Hot Chip czy też nie zadepcze nas, chodząca po publice, Skin - wrócimy!