A ja pamiętam pustą fosę na Mitch & Mitch na ubiegłorocznym Openerze. Ostatni koncert w namiocie w niedzielę. Fajnie było...:)Pozdro, Maciek
W Stodole też czasami są tylko dwie, lub trzy osoby (np. Sławek Wierzcholski w 2010) :)
A ja pamiętam pustą fosę na Mitch & Mitch na ubiegłorocznym Openerze. Ostatni koncert w namiocie w niedzielę. Fajnie było...:)
OdpowiedzUsuńPozdro, Maciek
W Stodole też czasami są tylko dwie, lub trzy osoby (np. Sławek Wierzcholski w 2010) :)
OdpowiedzUsuń