środa, 30 czerwca 2010

WTF?

Czasem robimy zdjęcia na koncertach, które "bardzo" nas zaskakują. Oprawą, muzyka, charyzmą wokalisty - ale ten, z którego pochodzi owe zdjęcia wbił w ziemię wszystkich zebranych pod sceną fosiarzy (całych trzech;). Niestety udało się sfotografować tylko jedno fosiarskie WTF?


fot. Adam Jędrysik // Jedrysik.com

Zdjęcia z "innej" epoki

Właśnie od trzydziestu minut przeglądam w kółko stronę, która spowodowała u mnie opad szczęki, odwołanie obowiązkowego spaceru nad morzem i drugiego śniadania na plaży:

Fotografia koncertowa z innej epoki

Te zdjęcia są przepiękne (choć należą raczej do tzw. "music photography" niż do tradycyjnej fotografii koncertowej) i nie mam pojęcia jak mogłam nie wpaść na nie wcześniej (wstyd!). Na fotografiach same legendy: Ella Fitzgerald, Miles Davies, Frank Sinatra czy Duke Ellington. Sposób wykonania: aparaty / filmy dostępne w latach 50. W większości nie jest to światło zastane - pan Herman przychodził rano "na obiekt", rozwieszał lampy, robił zdjęcia testowe, wyoływał je i już wiedział jak ma działać! :)

Portfolio Hermana Leonarda musicie obejrzeć obowiązkowo!

wtorek, 29 czerwca 2010

990px.pl o Glasto!

Wczoraj na 990px.pl znaleźć można paręnaście zdjęć z festiwalu Glastonbury - prawdziwego weterana europejskich festiwali (40 lat!!!). Ocenę pozostawiam Wam, ale...

EDIT: Piękne zdjęcia z Glasto do obejrzenia także tutaj.

Mistrzowie każdego planu!

Mnogość akcji, po prostu MNOGOŚĆ!!! Za to uwielbiam crowd shoty!


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Czasem trzeba uważać...

...żeby nie dostać.


fot. Przemek Sikora // Przemeksikora.com

Odwiedzą Polskę II - Pearl Jam

Może nie strzelają z laserów, nie mają skomplikowanych układów tanecznych ani bajecznej oprawy scenicznej. Ale nie to jest w koncertach Pearl Jam najważniejsze. Liczą się emocje, wspólne śpiewanie, fani i masa przecudnych piosenek.

Eddie nie robi już takich rzeczy...



...ale nie zmienia to faktu, że nadal jest co "łapać".

Zdjęcia z koncertów Pearl Jam (od 2007 roku) można podziwiać pod tym adresem. O ile się orientuję na samym początku fotki trzaskała Pani Menago zespołu (poczciwym D70:), obecnie inna jest zarówno pani fotograf (nazywa się Karen Loria) jak i sprzęt (D700). Moim zdaniem, zespół wyszedł na tym naprawdę dobrze - pojawiło się o wiele więcej zdjęć dokumentujących trasę tej legendarnej już formacji. Nie spodziewajcie się jednak perfect shotów czy innej magii. Te zdjęcia to prawdziwy synonim "łapania chwili". No popatrzcie tylko: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 czy 12 i 13.

Oczywiście tzw. "oficjalni foto" mogą więcej, ale nawet włażenie na scenę czy możliwość fotografowania przez cały koncert nie wystarczy kiedy nie ma ku temu umiejętności (patrz: fotograf The Killers który, dziwnym trafem, jest zięciem wokalisty;)). I co najważniejsze - zdjęcia doskonale oddają klimat tych przewspaniałych koncertów, którymi raczy nas formacja z Seattle.

Doskonałe "żywe" fotografie Pearl Jam, sprzed epoki cyfrowej, ustrzeliła Amy Rachlin. Sami zresztą zobaczcie.

PS. Większa galeria znajduje się na oficjalnej stronie PJ oraz oficjalnym flickrze formacji.

PS.2 Pearl Jam w Polsce? Już za kilka dni a fotografom zaakredytowanym na tegorocznego Open'era już polecam się zastanawiać, którą ze stron wybierzecie bowiem szykuje się powtórka z zeszłorocznego Kings Of Leon, gdzie mogliśmy wybrać tylko jedną ze stron bez przemieszczania się w trakcie koncertu. A jak wygląda oprawa podczas tej trasy? Na zdjęciach autorstwa kolegi mackomma znajdziecie odpowiedź.
A w międzyczasie zapraszam do śledzenia ekipy z polskiego forum Pearl Jam i ich pościgu za kapelą po Europie.

piątek, 25 czerwca 2010

Wzory umów i pism dla fotografa oraz majątkowe prawa autorskie w fotografii

Karolina Rokita podrzuciła bardzo interesującą rzecz i dam sobie uciąć lewe ucho, że skorzysta z niej wielu z Was. Chodzi o majątkowe prawa autorskie:

"Fotograf często przekazuje prawa do stworzonych przez siebie fotografii – zawierając w tym celu odpowiednie umowy, w których określa, na jakich warunkach przekazuje majątkowe prawa autorskie, lub w jaki sposób zezwala na ich wykorzystanie. Brak znajomości postanowień Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (potocznie nazywaną ustawą o prawach atorskich) często powoduje, że zawierane przez fotografów umowy nie chronią w wystarczający sposób ich praw. Zapraszam do lektury artykułu, którego zadaniem jest przybliżenie Czytelnikom tematyki umów, które zawierane są najczęściej przy okazji obrotu prawami majątkowymi."


Inny podrzucony przez Karę link również może wielu z Was zainteresować. Tym bardziej, iż wiele osób ciągle ma problem ze spisywaniem takich właśnie umów. Warto podkreślić, że obok takich standardów jak "umowy o dzieło", "umowy sprzedaży" czy "umowy użyczenia sprzętu", znajdują się wzory umów, na pierwszy rzut oka, mało przydatne w pracy fotografa, ale... Kto wie, może kiedyś będziecie chcieli wynająć lokal na studio lub samochód do parodniowej pracy jako foto śluby lub paparazzi?

A może ma ktoś/testował ktoś i gotów jest podzielić się opiniami? Wszystko co konstruktywne, jak zwykle, mile widziane jest w komentarzach.

Ps. Nie, nie dostaliśmy kasy za reklamę:)) Po prostu uważam, że linki są ciekawe.

Nie dość, że fan (jedyny..) to jeszcze fotograf!

Jak w temacie. Zespół może być dumny!


fot. Michał Badura // Michalbadura.pl

czwartek, 24 czerwca 2010

Nic tak nie wkur*** jak..

...pan (bo pani żadnej jeszcze nie widziałam) rozwalony na środku fosy ze swoim 5D Mark II / 7D i ogromnym statywem (bo im większy statyw tym lepszy!). Przez cały koncert nie rusza się taki, a najlepiej jak przyjdzie o 16, zostawi to na środku i nie skorzysta z tego aż do 23. Przecież nikomu to nie przeszkadza. A im węższa fosa, tym bardziej poziom naszej (i nie tylko naszej) irytacji, frustracji i wku*****ia rośnie. Szkoda, że zrezygnowano już chyba z zakazu wnoszenia statywów do fosy (a jeżeli zakaz jest to czemu je wnoszą?:).


(zdjęcie pochodzi z tegorocznego Warsaw Challenge, gdzie pan postawił takie oto urządzenie i sobie poszedł;)

Prośba do wszystkich canonowym/nikonowych filmowców*: kręcisz klip / przebitki / panią z fajnymi cyckami w tłumie / cokolwiek pod sceną - pamiętaj, że nie jesteś w fosie sam i twój statyw zdecydowanie przeszkadza (że o, przepraszam, wkurwianiu nie wspomnę) reszcie. Mowa tu nie tylko o fotografach, ale też o ochronie, która zajęta jest na przykład tak mało ważnymi czynnościami jak wynoszenie omdlałych ludzi z publiki, czy dbaniem o to żebyś nie dostał glanem w łeb. I gdy ktoś zwraca ci na to uwagę, nie reaguj jak dziecko które upaprało się lodem. Myślenie nie boli.

Moje ulubione combo: wąska fosa, 3245545684 rozdanych photopassów i taka machina w środku. Praca w takich warunkach jest równie przyjemna co głaskanie stada jeży pod włos i posypywanie sobie ręki solą.

PS. macie jakieś fajne historie ze statywami iw fosie w roli głównej?:>>

* - i nie tylko filmowców, bo jak pokazuje historia (1,2,3) robienie zdjęć ze statywem (choć niekoniecznie w fosie) to coraz bardziej popularna praktyka. Ciekawe po co wynaleziono monopody. Hmmm.....

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

środa, 23 czerwca 2010

Piotrek nie robi za darmo

Ten tekst zna chyba każdy fotograf, który śledzi blogi, serwisy i internetowe fora fotograficzne. Nigdy nie chciałam pytać Piotrka ile tysięcy wejść wygenerował mu ten link, ale przypuszczam, że naprawdę dużo. Odzew też gigantyczny. Jakieś zmiany? Niestety nie. Choć stawiam dwulitrową butlę Coli (alkohol be;) temu, kto udowodni mi inaczej.

Ponieważ "za darmo" nie umarło i ma się świetnie, Piotr "Archie" Połoczański znów uderza. Warto przeczytać.

Krzywa

Joanna Combik przyłapana na krzywieniu kadrów. Nie ładnie!:)


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

wtorek, 22 czerwca 2010

We Wrocławiu scena jest wysoko


To był chyba listopad '08 "wyszli goście z
drabiną i zaczęli przestawiać światła..." (a ja miałem na aparacie
tylko 70-200 i ścianę za sobą).

txt/fot. Patryk Ciechanowski-Mirek // Ciechanowski.org/

poniedziałek, 21 czerwca 2010

[100] !

Tak naprawdę sto postów nie jest żadnym wyczynem, ale...Fosiarze są dość niszową sprawą, opierająca się w dużej mierze na nadsyłanych informacjach i/lub zdjęciach. Patrząc przez ten pryzmat, sto wpisów to naprawdę dużo.

Dlatego ogromne DZIĘKUJĘ dla wszystkich, którzy jednorazowo, wielokrotnie lub z rzadka wysyłali coś do naszej fotograficznej kolekcji, pisali komentarze (na blogu lub facebook'owym profilu), słali na mój adres maile z uwagami i sugestiami lub zaczepiali w fosie i poruszali temat strony. Strasznie fajnie, że ktoś wysyła, wchodzi, komentuje - liczę na jeszcze więcej w nadchodzących miesiącach!

Nie pozostaje mi nic innego jak jeszcze raz Wam podziękować i zaprosić do wysyłania, komentowania, fanowania, udzielania czy zapisywania się na listę fotografów.

Niestety, po dość nieprzyjemnej akcji z wpisem o warsztatach, paru mailach i chwili namysłu będę zmuszona podjąć moderacje komentarzy na stronie. Nigdy nie zamierzałam moderować ani kasować komentarzy na Fosiarzach, nie zamierzałam też brać udziału w takich dyskusjach, tylko je obserwować - internet oznacza przecież wolność wypowiedzi, każdy może ocenić, każdy może zripostować. Nie trzeba nam adwokatów, ani głupiego pieniactwa, prawda?. Na Fosiarzach informować chciałam o wszystkich akcjach związanych z koncertową fotografią w naszym kraju - nie ważne kto to robi i dla kogo pracuje. Moje i innych zawodowe i prywatne konotacje nie miały mieć tu nic do rzeczy. Wyszło jak wyszło. Od teraz WSZYSTKIE komentarze anonimowe będą usuwane. Anonimowe oznaczają też te podpisane pseudonimami w stylu Miś Puchatek, Puszka Koli, Twój Stary czy Syrenka Ariel - wystarczyć będzie imię i nazwisko, link do strony czy coś po czym łatwo będzie można zidentyfikować komentującego. Każdy będzie musiał ponieść odpowiedzialność za to co pisze bo ja nie mam zamiaru jej ponosić. Usuwanie dotyczy też postów obraźliwych (z wulgaryzmami). Jeżeli macie inne pomysły dotyczące moderacji lub wpisywania się - jestem otwarta na pomysły - bo ciągle zastanawiam się jak z tego wybrnąć.

Dość już wzruszeń i niefajnych informacji, czas na małą porcję statystyk:

Od narodzin bloga do 17 czerwca (do godziny 11.30 ;) weszliście na stronę główną prawie 8 tysięcy razy. Natomiast na różne wpisy wchodziliście 16 464 razy. Naprawdę duże liczby jak na taką niszę :)

Wpisy cieszące się największa popularnością to:

- Afera Ulvera
- Spis polskich fotografów koncertowych
- Warsztaty fotografii koncertowej w Szczytnie
- Uwaga na głowe
- Po KFR - galeria
- Fotografia jest jak sex
- Jak można to się da
- Wiosenna opowieść
- Radość fana
- No i po KFR

Info dla softwareowo-hardwareowo-internetowych geeków:

- znaaaczna większość korzysta z FireFoxa (ponad 66%!), czasem ktoś wejdzie z Opery Mini, Camino lub Safari.
- jeżeli chodzi o systemy operacyjne to Windows ze swoimi ponad 90 procentami masakruje konkurentów.
- najpopularniejsze rozdziałki ekranów to 1280 X 800, 1280 X 1024, 1440 X 900 i 1024x768.

Najczęściej wchodziliście do nas z takich witryn jak facebook, goldenline czy fotoreporterzy.net.

Na sam koniec słowa kluczowe. Wchodząc na Fosiarzy najczęściej wpisywaliście w przeglądarki słowa i/lub frazy takie jak:

- fosiarze
- kfr (w różnych odmianach: 2009, 2010, zasady nadsyłania zdjęć, finał)
- fotografia koncertowa
- co to znaczy fosiara
- fosiarze cycki (nie pokazujemy - przynajmniej ja)
- fosa ochrona (lubimy i pozdrawiamy:)
- przemoc w pracy
- sex fotografie (no było takie zdjęcie)
- bauer music (czyli słynna afera umowowa z Bauerem)
- co to znaczy poziom abstrakcji (to znaczy tyle co to)
- fosa gdańska zimą (zamarznięta, wieje i śnieg pada)
- jak ustawić grunt (prosto)
- sex na fosie (nie widzieliśmy, nie próbowaliśmy)
- sex z fotografem (poklatkowy?:))

piątek, 18 czerwca 2010

NIWEA - chyba nie tylko krem do rąk..

Kolega Bartek przesłał mi dość osobliwą relację z koncertu (do którego nie doszło) formacji Niwea.

"Wybrałem się w czwartek na koncert Niwei na zdjęcia do studia Trójki.
Zgodnie z "trójkową" tradycją koncerty są przez pierwszą godzinę
transmitowane live na ogólnopolskiej antenie radia. Po godzinie transmisja się kończy, a koncert trwa dalej - dlatego fajnie być
w środku :)

Podczas gdy w hallu jak zwykle czekało trochę osób (chociaż nie było tłumów, do których się przyzwyczaiłem przy okazji innych koncertów),
niebezpiecznie zbliżała się godzina 19:00, czyli start transmisji.
Usłyszałem, że są problemy techniczne i trzeba chwilę poczekać.

Po paru minutach do ludzi wyszedł zespół i oznajmił, że niestety
brakuje dymiarki, a bez niej ich performance sceniczny jest niekompletny. Ludzie osłupieli, myśląc, że to umiarkowanie zabawny
dowcip i powodem są faktycznie poważne problemy techniczne.

Czyli: ktoś nie dopilnował dymiarki, a zespół pokazał wała nie organizatorom, ale ludziom. A mógł wykorzystać transmisję live
i zrobić gnój na antenie - byłoby jeszcze bardziej pankowo i bez
kompromisów. Niweę będzie trzeba upolować przy innej okazji."

Cieszymy się, że zespół dba o swój wizerunek tak, aby nawet w radiu wyglądał dobrze (tak, żart słaby - w końcu foto też byli), ale to chyba tak zwany "o jeden most za daleko".

Trochę klasyki

"Stoję samotna, noc i mnie pochłonie
stanę się taka jak twarze zamglone

(...)

Nie ruszam się – chcę uciekać"



fot. Mikołaj Kuchowicz // Kuchomik.eu

środa, 16 czerwca 2010

Lekki backstage...

...gdy pstrykom się nudzi.


fot. Michał Badura // Michalbadura.pl

wtorek, 15 czerwca 2010

Warsztaty Fotografii Koncertowej w Szczytnie

Takie to info znaleźlim wczoraj na WP.pl):

"Podczas organizowanego w Szczytnie Open Mind Festival odbędą się pierwsze w Polsce Warsztaty Fotografii Koncertowej. Impreza odbędzie się w dniach 14-16 sierpnia."

Pełne info znajdziecie tutaj. W skrócie:

Koszt to 250 zł (karnet na festiwal, nocleg oraz wyżywienie nie są wliczone). Organizatorem jest kolektyw MFK, znany już z organizowania Koncertowej Fotografii Roku (nawiasem mówiąc, wbrew temu co głosi press info na Wirtualnej Polsce, nie jest to pierwszy konkurs w Europie skoncentrowany fotografii koncertowej).

See No Evil Hear No Evil

Nie wiem czy chce dopisywać do tego jakiś komentarz ;)


fot. Patryk Ciechanowski-Mirek // Ciechanowski.org/

poniedziałek, 14 czerwca 2010

Odwiedzą Polskę I - Empire Of The Sun

Dziękujemy panu K.W. za propozycję nazwy działu. Kwiaty prześlemy mailem.

Kto fajny i kolorowy wpadnie nad Wisłę? Jedną z barwniejszych formacji są Empire Of The Sun, którzy będą nas bawić na tegorocznym Open'erze!







O dziwo, mało w sieci galerii z ich występów i przeważnie są to masówki z całych festiwali takie jak to i to. Jednak patrząc na te filmiki, migawki fotografów czeka prawdziwa uczta...

Dziubek!


fot. Adrian Woźniak // Adrianwozniak.com

piątek, 11 czerwca 2010

Krakowskie przygody fosiarskiej drabinki

Osobiście jestem fanką innego modelu (Krause Treppy) niż popularny wśród koncertowych fotografistów plastikowy Curver. Dlaczego? Według mnie jest to prostu mniejsza, bardziej poręczna, lżejsza (po paru godzinach chodzenia z nią w ręku docenicie:) i doskonale pasuje do szczelin w pociągach PKP. Doskonale przewodzi też prąd, choć to możemy wpisać zarówno do wad jak i zalet - zależy jakim MacGyverem jesteśmy.

Można też zrobić sobie z niej niecodzienny wisiorek na szyję, skutecznie przyciągający osobniki płci żeńskiej (przykład poniżej), czy też...


...wejść na "wyżyny", aby wzbudzić respekt u pani w okienku PKP. Ewentualnie szacunek ludzi ulicy.



Niestety ma dwa, dość duże minusy - nie można jej tak łatwo obkleić lansiarskimi naklejkami jak Curvera oraz składając/poruszając nią generujemy lekki hałas (w końcu metal to nie plastik) co nie jest wskazane podczas koncertów muzyki klasycznej, jazzowej czy jakiś cichutkich ambientów.

Doświadczenia, porady, zdjęcia dotyczące drabinek?:) Ślijcie!

czwartek, 10 czerwca 2010

Kup sobie photopassa

Kiedyś na Goldenline'owym forum ktoś (Jarek? Artur? Mikołaj? Łukasz? zdecydowanie za dużo Was:) zasugerował, że niedługo zespoły będą sprzedawać passy w celach zarobkowych*. Uśmialim się, pożartowalim, a tu dziś doszło do mnie takie info:

"VIP PACKAGES AVAILABLE
There are three great VIP Packages available for the upcoming tour. Check out the details below:
STP Exclusive Photo Pass Package

Package includes:
One premium ticket located within the first 5 rows of the reserved section
Early access into the venue
Official photo pass (front of stage access, first 3 songs)
Exclusive backstage tour
Official photo pass and backstage tour laminate
Specially designed Stone Temple Pilots concert shirt
Collectible tour poster (limited edition, numbered)
Set of official STP guitar picks
$40 store coupon to the official STP online store
Backstage Experience Package
"

Pytacie ile? Jedyne 475$! Brawo (khem, khem) dla zespołu Stone Temple Pilots! To chyba pierwszy taki przypadek ekskluzywnego VIP Packa. I, jak na razie, tylko w USA.

* - odpłatnych passów wydawanych agencjom foto nie liczymy.

Era Lucyfera

Aby zdjęcie wyszło trzeba czasem sobie pomóc.


fot. Michał Dzikowski // Spodsceny.pl

środa, 9 czerwca 2010

Jak to się robi w Łodźi

Z cyklu "podróże po krajowych fosach".




fot. Leszek Rusek / Przemek Sikora

wtorek, 8 czerwca 2010

Pan Adam

Nawet publika rekomenduje pracę pana Adama!


fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Dlaczego kalosze są tak ważne

1. Pierwsze wejście do fosy:


2. Pod koniec pierwszego dnia:


Drugiego dnia było tylko lepiej ;)

Lekko zmarznięte nogi, buty mogące spokojnie znaleźć się na wystawie nowoczesnej ceramiki, podeszwa z gliny i sznurowadła z lekkim posmakiem trawy - to tylko parę argumentów za tym, aby zestaw kalosze plus grube skarpety był dla fotografa koncertowego tym czym zgrzewki Red Bulli są dla fanów World Of Warcraft. Koniecznością i zestawem obowiązkowym.

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

czwartek, 3 czerwca 2010

Zapełniony Smooth Jazz Festiwal

Druga edycja Smooth Jazz Festiwalu zapowiadała się ciekawie, choć pogoda, problemy zdrowotne Cesarii Evory i nadchodząca fala na Wiśle nie sprzyjały. Na szczęście w weekend deszczu nie było a fala do miasta nie dotarła. Na nieszczęście Cesarię zastąpiono mocno przeciętną Emmanuelle Seigner. Na nieszczęście również w ramach rozpromowania festiwalu organizatorzy mocno chyba sypali foto-passami, bo jak na zdjęciach widać fosa była pełnawa, a sprzętu wszelkiej maści też zagościło sporo (parę kompaktów też się pojawiło). I tu kłania się kolejna lekcja fosiarska - pamiętaj fosiarzu, zabierz drabinkę z garażu. Tą lekcję dedykuję wszystkim męczącym się w Smoothowej fosie, trochę wąskiej przy trochę wysokiej scenie. Czyli wszystkim pozostałym fotografom.






fot/txt Joanna Świderska // Photomafia.pl

środa, 2 czerwca 2010

Tu wklej jakiś pompatyczny cytat o tym, że jeszcze nigdy tak wielu nie zależało od tak niewielu.

Festiwale Alter Artu już niedługo i jak co roku opiekować się nami będzie ta sama ekipa (na zdjęciu, niestety, nie w komplecie). Co byśmy bez nich zrobili? Kto motywowałby nas (oprócz szefów hehe) do wyprawy na odległą openerową scenę World i informował o niedeptaniu po kablach? Kto opowiadałby o tym, że nie wolno nam się poruszać pod sceną i należy zabrać tylko jeden obiektyw. No kto?:) Można nawet powiedzieć, że to honorowi, "bezaparatowi" fosiarze;))) To zresztą tyczy się tych wszystkich, którzy opiekują się nami podczas innych festiwali oraz pojedynczych koncertów!


Pozdrawiamy i do zobaczenia:)

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl