..Kończą się właśnie tak:
Na zdjęciu Krzsiek się uśmiecha, ale zaraz po tym jak lampa postanowiła odwiedzić jego głowę nie było tak wesoło. W końcu mogła trafić w oko:(
Bo nie ma to jak koncerty bez fosy:
Krzyśkowi życzymy szybkiego zagojenia rany i gratulujemy szczęścia. Mogło się skończyć o wiele gorzej niż jednym "zadrapaniem"...
fot. Paweł Jóźwiak // Eight8s.blogspot.com
ja się zawsze uśmiecham :]
OdpowiedzUsuń