środa, 7 lipca 2010

Moc atrakcji na Wiankach

Trzy różne scenerie i trzy różne fosy. Takie atrakcje tylko w nadmorskim kurorcie Gdynia podczas Wianków.

Koncert na platformie? Trzeba za nią biegać!



Koncert w parku? Naturalne barierki z żywopłotu ochronią cię przez headbangerami, miotaczem ognia i natarczywymi fanami!



Występ na plazy a organizator nie wyłożył terenu pod sceną czymś twardym? Piasek w butach, zapadająca się drabinka, lekki posmak słonej wody w ustach - to tylko niektóre atrakcje. W końcu weekend nad morzem.




Czerstwe żarty, czerstwymi żartami, ale organizatorom Wianków należy się mały medalik za wzorową organizację. Dobre warunki do pracy, zero problemów z ochroną, sektor pod sceną, rzetelna i dobrze poinformowana "informacja". I trzy dobre koncerty dla zgromadzonej na plaży publiki. Za darmo. Wow.

Oby więcej takich!

fot. Joanna 'frota' Kurkowska // Blackboxphoto.pl

5 komentarzy:

  1. a ja myślałam, że Pan się tylko modą zajmuje :))

    OdpowiedzUsuń
  2. seprajs seprajs ;) ostatnio sporo koncertow jakos pod obiektyw wpada... Shadow wczoraj tez ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. i prooooooooooosze, nie "Pan" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no nikt nas jeszcze sobie nie przedstawił a ja staromodna jestem:)

    No Shadow był niezły - dobrze, że miałam drabinkę ze sobą.

    OdpowiedzUsuń